1500 dostępnych wizyt 1500 dostępnych wizyt
3788 lekarzy 3788 lekarzy
1800 badań i usług 1800 badań i usług
Strefa wyjątkowych ofert Strefa wyjątkowych ofert
Mediclub

Jak technologia może pomóc osobom niepełnosprawnym?

Aktualizacja: 28.08.2022 (Data dodania: 1.08.2019) 5 minut
Autor Redakcja Medistore
Autor:
Redakcja Medistore
Treść sprawdzona przez Zespół medyczny
Treść sprawdzona przez:
Zespół medyczny

Spis treści

  1. Elon Musk – szaleniec czy wizjoner?
  2. Neuralink – czyli jak połączyć mózg z komputerem?
  3. Jak to działa?
  4. Komu ma pomóc Neuralink?
  5. Chcesz zmienić oblicze świata? Rekrutacja trwa!

Elon Musk – szaleniec czy wizjoner?

Wizjoner, geniusz, zuchwały przedsiębiorca. Każdy, kto słyszał o Elonie Musk’u wie, że należy on do grona ekscentrycznych miliarderów, zmieniających oblicze świata. Jego pomysły to mieszanka kontrowersji, innowacji i wizjonerstwa. Według tygodnika „Time” jest jedną ze 100 osób mających największy wpływ na świat. W 2019 roku otrzymał nagrodę im. Stephena Hawkinga za „Zdumiewające osiągnięcia dla ludzkości i ogromne sukcesy na polu podróży kosmicznych”, czyli jedną z najbardziej cenionych nagród naukowych na świecie.

Planuje loty na Marsa, popularyzuje samochody elektryczne, działa przeciw globalnemu ociepleniu. Jego misją jest ocalenie ludzkości przed unicestwieniem.

Jest założycielem takich firm jak PayPal, Tesla, SolarCity, czy SpaceX. Do grona jego innowacyjnych „dzieci” w 2016 roku dołączyła firma, zajmująca się rozwojem neurotechnologii - Neuralink.

Neuralink – czyli jak połączyć mózg z komputerem?

Wyobraź sobie, że nie musisz wyjmować telefonu z kieszeni, aby wyszukać restaurację w pobliżu. Nie musisz wpisywać szukanej frazy w swoim smartfonie, aby sprawdzić repertuar ulubionego kina. Wyobraź sobie, że nie musisz używać klawiatury komputera, aby odpowiedzieć na maile w pracy. Wystarczy, że o tym pomyślisz...

Taką wizję przyszłości przedstawia nam Elon Musk. Wizję, która jest na wyciągnięcie ręki. Nad tym skupia się właśnie firma Neuralink. Jej misją jest integracja ludzkiego mózgu ze sztuczną inteligencją. Elon chce w niej stworzyć interfejs umysł – komputer, który ma być sterowany myślami.

Dzięki temu innowacyjnemu rozwiązaniu, mamy zyskać bezpośredni kontakt ze smartfonami i komputerami. Sam pomysł nie jest nowy, ale poziom naszej wiedzy nie pozwala na komercyjne wykorzystanie takiego rozwiązania. Elon Musk chce to zmienić. Jego celem jest dotrzymanie kroku postępowi, jaki ma miejsce w tworzeniu sztucznej inteligencji. Chce, żebyśmy byli w stanie być ponad nią i w łatwy sposób nią kierować.

Jak to działa?

Naukowcy od lat pracują nad stworzeniem nieinwazyjnej metody, która pozwoliłaby na komunikację mózg-komputer. Zespół badaczy z Columbia University zaprezentował na początku roku prototyp zamieniający myśli na tekst. Jego twórcy przyznają jednak, że na tym etapie pomysł nie ma szans na opuszczenie laboratorium. Problemem pozostaje dla nich potrzeba indywidualnej kalibracji dla każdego użytkownika oraz rozwój technologii, która pozwalałaby na nieinwazyjną rejestrację aktywności neuronów. Co jest więc zatem innowacyjnego w pomyśle Neuralink?

Elon Musk planuje stworzenie miniaturowego chipa, który miałby instalować w mózgu sensory w postaci bardzo cienkich nici. Nici te miałyby odczytywać aktywność neuronów z tkanki mózgowej.

Sygnał z nici będzie przekazywany do implantu, umieszczonego za uchem. Implant ten ma dekodować sygnał i przekazywać go do połączonego z nim urządzenia np. komputera czy smartfona. Jak mówi Elon Musk – Neuralink to w zasadzie Bluetooth z twojego mózgu do telefonu.

Elon podkreśla, że rozwiązanie ma być bezprzewodowe. Największym wyzwaniem przed jakim stoi obecnie Neuralink jest implementacja nici w mózgu. Założeniem wszczepienia nici ma być bardzo prosty i bezbolesny zabieg, podczas którego zostanie wykorzystany laser. Samo umieszczenie chipa ma odbywać się przy pomocy specjalnego robota, sterowanego przez operatora. Elon podkreśla, że bardzo ważnym aspektem przy implementacji jest maksymalne bezpieczeństwo. Zabieg ma być nieinwazyjny i precyzyjny, tak aby nici działały w prawidłowy sposób i nie wymagały kolejnych operacji.

Komu ma pomóc Neuralink?

Neuralink to rozwiązanie, które może pomóc osobom niepełnosprawnym komunikować się ze światem. Dzięki niemu obsługa komputerów i smartfonów będzie łatwa dla osób, które obecnie nie mogą tego robić np. z powodu braku kończyn lub chorób neurologicznych uniemożliwiających ruch.

Technologia wymyślona przez Neuralink mogłaby pomóc również ludziom ze schorzeniami, które mają podłoże w ludzkim mózgu. Deficyty zmysłowe mogłyby być kompensowane przez działanie nici. Niewidomi i osoby głuchonieme mogłyby korzystać, bez problemu, z wielu niedostępnych do tej pory dla nich urządzeń i swobodnie komunikować się ze światem.

Elon Musk nie wyklucza jednak szerokiego wykorzystania tego rozwiązania – również dla ludzi, którzy nie zmagają się z żadnymi schorzeniami. Miałoby one pomóc w codziennym życiu i ułatwić nam korzystanie ze zdobyczy technologii.

Neuralink może zatem wkrótce postawić ludzkość przed ważną decyzją: czy połączyć mózg ze sztuczną inteligencją?

Chcesz zmienić oblicze świata? Rekrutacja trwa!

16 lipca odbyła się inauguracyjna konferencja, na której Elon Musk przedstawił światu swój pomysł. Jak sam przyznał, konferencja miała jeden cel – rekrutację.

Elon opisał sposób działania Neuralink, umieszczanie implantów w mózgu oraz pochwalił się pozytywnymi testami na zwierzętach. Wszystko po to, aby przybliżyć światu to rozwiązanie i zachęcić najlepszych specjalistów do pracy przy jego dalszym tworzeniu. Elon Musk poszukuje naukowców, którzy pomogą mu w rozwoju implantu. Jednocześnie, bez cienia wątpliwości zakłada, że znajdą się ludzie, którzy z chęcią poddadzą się zabiegowi.

Pozostaje nam obserwować rozwój wydarzeń i śledzić dalsze kroki. Kto wie – może ekscentryczny miliarder przedstawił nam właśnie wizję tego, jak w przyszłości będziemy żyć?

Podziel się

facebook icon
x icon
linkedin icon
email icon